24-letnia Sabalenka w tym roku gra najlepszy tenis w karierze. Zwycięstwo nad Rybakiną było jej 11. z rzędu. I dopiero w finale straciła pierwszego seta w sezonie. Białorusinka, rozstawiona z numerem piątym, potrafiła w sobotę odwrócić losy meczu. Po przegraniu seta, zwyciężyła w dwóch kolejnych, po raz pierwszy triumfując w imprezie wielkoszlemowej. Zapewniła sobie wygraną za czwartą piłką meczową, a potem padła na kort i zaczęła płakać. Po chwili Sabalenka się podniosła i poszła podziękować Rybakinie (22.). Następnie tenisistka z Mińska poszła jeszcze do swojego boksu i tam również pojawiły się łzy, także u pracujących z nią ludzi. Tenis. Sabelenka i Rybakina w drodze po finału pokonały Polki Białorusinka w półfinale wyeliminowała Magdę Linette, zapewniając sobie pierwszy finał w karierze, który zakończył się po jej myśli. Z kolei reprezentantka Kazachstanu w czwartej rundzie pokonała numer jeden kobiecego tenisa Igę Świątek. W finale turnieju wielkoszlemowego zagrała po raz drugi, w 2022 zwyciężyła w Wimbledonie. Po Australian Open Sabalenka awansuje na drugie miejsce w rankingu WTA, a Rybakina będzie 10., najwyżej w karierze.