W tym roku 35-letni tenisista bije kolejne rekordy. Dla niego to był 87. mecz wygrany w jednym turnieju głównym w karierze. Pobił tym samym własny najlepsze osiągnięcie z Wimbledonu. Poza tym kontynuuje serię zwycięstw w Australii, gdzie ostatni raz przegrał 22 stycznia 2018 roku i liczy sobie ona już 39 kolejnych spotkań. 26. z nich przypadło na Australian Open, czym wyrównał wynik Andre Agassiego z ery open. Amerykanin swoją serię zanotował w latach 2000-2004. Tenis. Novak Djoković był faworytem meczu z Andriejem Rublowem W środę rywalem Djokovicia był Rublow, który już siódmy raz występował w wielkoszlemowym ćwierćfinale, ale nigdy nie przeszedł tej fazy. Serb od początku meczu wywiązywał się z roli faworyta. W pierwszym secie dwa razy przełamał rywala, pewnie zwyciężając 6:1. Trochę nerwów wkradło w następnej partii. Po trzecim gemie drugiego seta "Nole" miał jakieś pretensje do swojego boksu, na co odpowiadał z niego tylko Goran Ivanišević, który jest trenerem zawodnika od 2019 roku. W piątym gemie Djoković przełamał podanie Rublowa, ale ten w kolejnym miał szansę natychmiast odrobić stratę. Jak ważny był to moment świadczy fakt, że Serb wydał okrzyk po drugim obronionym break poincie. Rosjanin miał jakieś pretensje do sędziego przed ostatnim punktem, po czym zareturnował w aut. Tenis. Novak Djoković nigdy nie przegrał od fazy półfinałów w Australian Open W siódmy gemie 35-latek znowu przełamał serwis przeciwnika, a w ósmym zakończył sprawę za piątą piłką setową (6:2). "Nole" ustawił sobie sytuację na początku trzeciej partii, odbierając podanie Rosjaninowi już w pierwszym gemie. Tę przewagę utrzymał do końca, zwyciężając w secie 6:4 i w całym meczu, który trwał dwie godziny i trzy minuty. Djoković po raz 10. awansował do półfinału Australian Open, a od tej fazy jeszcze tam nie przegrał. Jego rywalem w piątek będzie Amerykanin Tommy Paul, który rozgrywa najlepszy turniej w karierze. Ćwierćfinał gry pojedynczej mężczyzn: Novak Djoković (Serbia, 4.) - Andriej Rublow (Rosja, 5.) 6:1, 6:2, 6:4