Magda Linette miała w meczu z rozstawioną Estonką Anett Kontaveit kilka trudnych momentów, chociażby przegrany pierwszy set. Potem jednak odrabiała straty i <a href="https://sport.interia.pl/tenis/australian-open-2023/news-wielki-sukces-magdy-linette-wspanialy-mecz-na-australian-ope,nId,6542779">chwilami grała w świetnym rytmie, bardzo pewnie</a>. Nawet wtedy, gdy w trzecim, decydującym secie rywalka z 1-5 doprowadziła do 4-5, nie pozwoliła sobie wydrzeć wygranej 3-6, 6-3, 6-4 i awansu do trzeciej rundy. Po meczu wyjaśniła powody swego sukcesu. - Nie dałam się wybić, potrafiłam odciąć wszystkie złe momenty i to, co stało się przed chwilą. To zdecydowało - mówiła oklaskiwana przez widzów na korcie w Melbourne, w tym wielu Polaków. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/australian-open-2023/news-oto-potencjalna-rywalka-magdy-linette-w-trzeciej-rundzie-to-,nId,6542780">Kolejną rywalką Polki będzie Rosjanka Jekateryna Aleksandrowa.</a> Teraz jednak Polka będzie już miała dzień odpoczynku.