Nick Kyrgios miał ostatnio bez wątpienia sporego pecha - jeszcze przed swoim pierwszym meczem w Australian Open 2023 musiał on zrezygnować ze udziału w prestiżowym turnieju, a bezpośrednim tego powodem była kontuzja kolana. Miejsce w drabince zajął w zamian za niego Denis Kudla i to właśnie on zmierzył się potem w pierwszej rundzie z Romanem Safiullinem zamiast Australijczyka. Niedługo po ogłoszeniu - z pewnością niełatwej - decyzji o odpuszczeniu rywalizacji w Melbourne Kyrgios pokazał dosyć drastyczne zdjęcie prezentujące efekt artroskopii przeprowadzonej na jego kolanie. Stawało się powoli jasne, że sportowiec niebawem będzie musiał przejść również i kolejny zabieg. Nick Kyrgios znów namieszał. Po operacji pokazał wulgarny gest Operacja ta została wykonana w nocy z niedzieli na poniedziałek według czasu polskiego - sam tenisista najpierw zamieścił w mediach społecznościowych krótki filmik ze szpitala opatrzony napisem "Już czas", a potem po paru godzinach potwierdził, że wszystko przebiegło po jego myśli, choć... trzeba przyznać, że "dołożył do pieca". Na fotografii, jaką zamieścił w sieci 27-latek, widać bowiem, jak pokazuje on w kierunku obiektywu środkowy palec. Najprawdopodobniej Australijczyk chciał w ten sposób przekazać, że - czemu trudno się dziwić - jego obecna sytuacja niespecjalnie przypada mu do gustu. Brytyjski "Daily Mail" jednak zinterpretował to jako "niegrzeczny przekaz skierowany do kibiców". Nick Kyrgios w czasie poprzedniego Australian Open zdobył tytuł w deblu Teraz Kyrgiosa czeka z pewnością jeszcze pewna przerwa od występów na korcie. "Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wrócić do najlepszej formy" - zapewnił jednak w swym wpisie 27-latek, który poprzednio w oficjalnych zawodach wystąpił w grudniu - mowa tu o współzawodnictwie w ramach World Tennis League w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Australian Open 2023 potrwa jeszcze przez tydzień, do 29 stycznia. Gdyby nie uraz kolana, Nick Kyrgios miałby szansę na obronę tytułu w grze podwójnej, który w 2022 r. wywalczył wespół ze swym rodakiem Thanasim Kokkinakisem. Zobacz także: Francuzi szukają powodów porażki Garcii z Linette. "Przeszkadzało słońce"