Od pierwszych piłek widać było, że to będzie bardzo trudny mecz dla Igi Świątek, bo Polka w dwóch pierwszych gemach prowadziła kolejno 40:0 i 40:15, a mimo to oba z nich powędrowały na konto reprezentantki Kazachstanu. Z kolei drugiego seta Polka zaczęła wygrania trzech kolejnych gemów i prowadzenia 3:0, ale na kolejnych siedem gemów Rybakina wygrała sześć i tym samym zameldowała się w najlepszej ósemce Australian Open. Jelena Rybakina: Byłam skuteczna w kluczowych momentach Rybakina na przestrzeni całego spotkania narzuciła Polce swój styl gry, jej bardzo mocnym atutem był także serwis. W pomeczowym wywiadzie podzieliła się swoimi spostrzeżeniami i powiedziała, co jej zdaniem było kluczem do wygrania tego meczu. - To był trudny mecz, wiele się w nim zmieniało. W kluczowych momentach jednak byłam skuteczna i myślę, że to przeważyło. Starałam się cały czas zachować spokój, chociaż mój trener zwraca mi uwagę, bym pokazywała więcej emocji. To duże zwycięstwo i bardzo cieszę się z awansu - stwierdziła 23-latka. Jako, że mecz Świątek z Rybakiną był pierwszym tego dnia, reprezentantka Kazachstanu będzie mieć sporo czasu, by odpocząć i świętować wygraną. - Myślę, że pójdę coś zjeść, zrelaksować głowę. Czas tu leci bardzo szybko, więc chcę się cieszyć tym miejscem i korzystać dopóki tu jestem - przedstawiła swoje plany na niedzielę Rybakina. Jej rywalką w ćwierćfinale będzie Jelena Ostapenko, która również sprawiła niespodziankę, pokonując 7:6, 6:3 rozstawioną z "siódemką" Coco Gauff.