Liderka rankingu WTA przyznała, że podczas przygotowań do tego starcia, nie obejrzała żadnego meczu swojej rywalki, a jedynie skróty, starając się skupić przede wszystkim na sobie i na tym, by zaprezentować się z jak najlepszej strony. "Skupiłam się na tym, aby jak najlepiej wykonać swoją pracę. Nie oglądałam żadnego meczu rywalki, nigdy nie spotkałam się z nią na treningu. Widziałam tylko skróty i opierałam się na słowach trenera. Cieszę się, że udało mi się wywrzeć na niej presję" - powiedziała. Świątek: Skoki narciarskie? Przydałaby mi się edukacja Zapytana o zbliżający się mecz Huberta Hurkacza, Świątek wyraziła radość z faktu, że miała okazję lepiej poznać naszego tenisistę podczas zmagań w United Cup. "Cieszę się, że na United Cup mogłam lepiej poznać Huberta. Jest świetnym człowiekiem. Czas, który spędziliśmy razem, sprawił, że polubiłam go jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że w swoim meczu pokaże dobrą grę" - dodała. Na koniec - zapytana o konkurs skoków narciarskich w Sapporo - Iga zapewniła, że kibicuje wszystkim polskim sportowcom, żartobliwie dodając, że akurat przy tej dyscyplinie przydałaby się jej edukacja. "Po swoim meczu staram się odciąć od tenisa oraz innych dyscyplin, ale i tak cały czas jestem na bieżąco ze wszystkim. Jeżeli chodzi o skoki, to... za bardzo ich nie ogarniam. Przydałaby mi się edukacja" - zakończyła.