W nocy, z niedzieli na poniedziałek, wystartował pierwszy w tym roku, wielkoszlemowy turniej - Australian Open. Pierwszym Polakiem, który wystąpił w Melbourne był Hubert Hurkacz. Polak mierzył się z Pedro Martinezem. Tylko w pierwszym secie toczyła się wyrównana rywalizacja. Kolejne dwie partie to już pełna dominacja polskiego tenisisty. Ostatecznie Polak wygrał 7:6 (1), 6:2, 6:2. Polak grał bardzo dobrze. Przeważał w każdym elemencie. Bardzo dobrze funkcjonował serwis naszego tenisisty. Polak zagrał aż 24 asy! - Serwis mi dziś pomógł. Wywierałem presję na rywalu - powiedział po zwycięskim meczu Hurkacz. Hurkacz trenował z Nadalem. Czy to sekret wysokiej formy? Nasz tenisista nie krył zadowolenia. Odniósł cenne i pewne zwycięstwo. Być może wpływ na jego formę miał wspólny trening, jaki odbył z Rafaelem Nadalem w czwartek, na Rod Laver Arenie. - Wspólny trening z Rafą to zawsze przyjemność. On zawsze wnosi sporo energii na kort. Można z tego tylko czerpać - zdradził Hurkacz, w pomeczowym wywiadzie.