Podczas tegorocznego Australian Open Białorusinka nie przypominała tenisistki z dwóch ostatnich sezonów. Taki mecz jak półfinał z Magdą Linette, w którym w pierwszym secie, była blisko przegranej, ale rozegrał niemal doskonały tie-break, do tej pory w jej karierze nie było. W finale z Jeleną Rybakiną po porażce w pierwszym secie, nie załamała się, a w dwóch kolejnych grała lepiej. 428 podwójnych błędów serwisowych Sabalenki w 2022 roku Sabalenka przeszła wielką mentalną przemianę. Widać to było dobrze po statystykach serwisowych. W poprzednim sezonie pobiła rekord popełnionych podwójnych błędów serwisowych wśród zawodniczek z czołówki cyklu WTA. Miała ich aż 428 w 55 meczach. Najgorszy wynik zanotowała w turnieju w San Jose, kiedy w meczu z Darią Kasatkiną licznik podwójnych błędów zatrzymał się na 23. To niemal tyle ile w całym tegorocznym Australian Open. Tymczasem w Melbourne Sabalenka w siedmiu meczach popełniła 29 "double faults". A w finale zagrała aż 17 asów serwisowych. W tej klasyfikacji jest na drugim miejscu (46 łącznie), za Rybakiną (54). Białorusinka nauczyła się panować nad nerwami. Widać to było również w kluczowych momentach meczów. Czemu lub komu to zawdzięcza? "Sama dla siebie jestem psychologiem" Sobie. - Zdecydowałam się przestać pracować z psychologiem. Zdałam sobie sprawę, że nikt poza mną mi nie pomoże. Nie mogę się opierać na nadziei, że ktoś za mnie rozwiąże mój problem. Muszę wziąć odpowiedzialność sama za siebie. Nie pracuję więc już z psychologiem. Sama jestem dla siebie psychologiem - mówiła Sabalenka po meczu z Linette. Co ciekawe wpis z tą wypowiedzią znanego włoskiego dziennikarza Mario Baccardiego polubiła inna zawodniczka z czołówki WTA Francuzka Caroline Garcia. Iga Świątek od dawna pracuje z psychologiem Deklaracja obrała zupełnie inną drogę niż polska tenisistka i najlepsza zawodniczka 2022 roku Iga Świątek. Liderka rankingu WTA od 2019 roku do dziś pracuje z Darią Abramowicz, która jeździ z nią na turnieje, uczestniczy w treningach, jest stale obecna w loży polskiej zawodniczki. To bardzo nietypowa sytuacja w zawodowym tenisie, bo jeśli pracują z nimi, niewielu psychologów towarzyszy tak często zawodnikom i zawodniczkom. Świątek podkreśla jednak, że Abramowicz ma wielki udział w jej sukcesach. Olgierd Kwiatkowski