Aż 2 godziny i 35 minut spędziła na korcie Sakkari, choć mogło się wydawać, że starcie z notowaną na 106. miejscu w rankingu WTA Sznajder nie będzie dla niej tak wymagające i nerwowe. Poirytowana Sakkari nie wytrzymała. 18-letnia Rosjanka ostrzeżona W pierwszej partii Rosjanka zadziwiająco łatwo poradziła sobie z Greczynką 6:3, więc było wiadomo, że w drugim secie Sakkari rzuci wszystkie siły, nie mając nic do stracenia. A mimo to doszło do bardzo zaciętej końcówki, zakończoną przełamaniem w ostatnim gemie na korzyść faworytki (7:5). Decydująca rozgrywka trwała najkrócej (47 minut), ale nie była spacerkiem. Inną sprawą było to, że w trakcie spotkania Sznajder niejednokrotnie dodawała sobie animuszu głośnymi okrzykami, gdy wymiany kończyła na swoją korzyść. W jednej z takich sytuacji, zakończonej potężnym forhendem, gdy zaciśnięta pięść została wzmocniona ryknięciem, Sakkari nie wytrzymała. Czołowa tenisistka świata uniosła palec wskazujący i wygłosiła krótki monolog, ostrzegając, że następnym razem będzie chciała porozmawiać z sędzią głównym. Rzeczona sytuacja miała miejsce w drugim secie, a 18-letnia Rosjanka wzięła sobie tę reprymendę do serca, co nie umknęło uwadze Sakkari podczas pomeczowej konferencji prasowej. Nastoletnia Sznajder, choć w singlu pożegnała się z Australian Open, sportowo pozostawiła po sobie doskonałe wrażenie.