W trakcie tenisowego sezonu rozgrywane są cztery najważniejsze turnieje. Mowa rzecz jasna o Wielkich Szlemach. Te odbywają się w Australii, Paryżu, Londynie oraz Nowym Jorku. Za zwycięstwo w każdym z nich dostaje się 2000 punktów rankingowych. Nie ma wątpliwości, że to właśnie zmagania w tych czterech różnych turniejach są najważniejszym okresem w trakcie sezonu. Afera po wygranej Igi Świątek i WTA Finals. Żądają wyjaśnień, jest oficjalny komunikat Na drugim miejscu z pewnością są kończące sezon ATP/WTA Finals, które uznawane są także za nieoficjalne mistrzostwa świata. Przez cały rok tenisiści walczą o punkty rankingowe do rankingu race, który liczy się właśnie w kontekście awansu/bądź jego braku do zawodów kończących sezon. Hubert Hurkacz w tym roku do ostatnich chwil bił się o cenne oczka. Ostatecznie do Turynu poleci jednak jedynie, jako rezerwowy z dziewiątej lokaty. Znamy grupy ATP Finals! Co z Hubertem Hurkaczem? Według niektórych, jak Stefanos Tsitsipas zwycięstwo w ATP Finals jest nawet czymś więcej niż wygranie Wielkiego Szlema. - Szczerze mówiąc, uznałbym to za prawdopodobnie większą rzecz niż Szlem. Ma duży prestiż i jest bardzo cennym nabytkiem, jeśli jesteś w stanie tego dokonać i wygrać to - powiedział Grek cytowany przez portalu "Tennishead.net". Polki zaczynają finałowy turniej. Trudny rywal. "Możemy wyrządzić szkody" Krnąbrny 25-latek w tym sezonie zagra w Finalsach. W czwartek 9 listopada poznaliśmy już zestawienie grup. W pierwszej, pod nazwą "zielona" będą rywalizować ze sobą: Novak Djoković, Jannik Sinner, Stefanos Tsitsipas oraz Holger Rune. Faworytem do pierwszego miejsca jest rzecz jasna Serb. W grupie "czerwonej" zagrają ze sobą: Carlos Alcaraz, Danił Miedwiediew, Andrij Rublew, Alexander Zverev. Turniej rozpocznie się w niedzielę 12 listopada. Finał zaplanowany jest na niedzielę 19 listopada. Trudno spodziewać się, aby miała powtórzyć się sytuacja z żeńskiego turnieju WTA Finals, gdy finał z powodu warunków atmosferycznych miał zostać przełożony. Zawody w Turynie rozgrywane bowiem będą pod dachem. Transmisję z tych wydarzeń obejrzeć będzie można na sportowych antenach Polsatu.