Przy stanie 2:1 w meczu, reprezentantka Polski nie wykorzystała setbola w czwartej partii i zamiast prowadzenia 3:1 zrobiło się 2:2. W dwóch kolejnych setach też triumfowała Austriaczka. W rankingu światowym Polka zajmuje 63. miejsce, a urodzona w Mołdawii Polcanova jest 17. Wcześniej w Top 16 Partyka pokonała 25. w zestawieniu holenderską obrończynię Li Jie 4:3 (rok temu była 10. na liście międzynarodowej federacji), a w ćwierćfinale wygrała 4:1 z Węgierką Georginą Potą (ITTF - 32). W niedzielnym półfinale, po bardzo zaciętym pojedynku, uległa Szocs (ITTF - 18.). 29-letnia Partyka (SKST Stavoimpex Hodonin), mimo lokaty poza podium, nigdy wcześniej nie osiągnęła takiego sukcesu w singlu. Jej wynik wpisuje się w bardzo dobry okres dla podopiecznych trenera reprezentacji Zbigniewa Nęcka. Jesienią ubiegłego roku Li Qian została mistrzynią Europy, a Katarzyna Grzybowska-Franc zdobyła brązowy medal w tych zawodach. W szwajcarskim Montreux nie powiodło się Li Qian, która odpadła w pierwszej rundzie. Pingpongistka KTS Enea Siarka Tarnobrzeg wygrała tę imprezę - jeszcze pod nazwą Top 12 - w 2009 roku, zaś w 2008 i 2010 roku była druga. W spotkaniach finałowych Szocs spotka się z Solją, a Niemiec Dimitrij Ovtcharov z Białorusinem Władimirem Samsonowem. W 1985 roku w Top 12 triumfował Andrzej Grubba. Wynik meczu o 3. miejsce: Natalia Partyka (Polska) - Sofia Polcanova (Austria) 2:4 (11:7, 4:11, 11:7, 10:12, 7:11, 6:11)