Przed południem Enea Siarkopol pokonała Start Nadarzyn 3:1. Swoje pojedynki wygrały Elizabeta Samara i dwukrotnie Wiktoria Pawłowicz. Dla Nadarzyna punkt zdobyła Dominika Wołowiec. Natomiast po południu Start przegrał 2:3. Dwukrotnie punkty dla Enea Siarkopol zdobywała Samara, a raz Pawłowicz. W zespole z Nadarzyna pojedynki wygrały Paulina Krzysiek oraz Wołowiec. Jak przypomniał trener KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg i reprezentacji tenisistek stołowych Zbigniew Nęcek, pierwszy mecz został odwołany z powodu zakażeniem COVID-19 w zespole z Nadarzyna. "Wtedy ustalono, że spotkanie rozegramy przy okazji drugiej rundy. Myśleliśmy o dwóch dniach, ale terminarz wymusił, żeby stało się to w ciągu jednego dnia" - mówił Nęcek. Dodał, że w "rozgrywkach ligowych był to pierwszy taki przypadek". "Natomiast w trakcie mistrzostw świata czy Europy czasami w jednym dniu gra się dwa ciężkie mecze. W naszej dyscyplinie jest to przyjęte" - zauważył trener. Według niego, "był to dodatkowy wysiłek dla obu drużyn, ale w czasach pandemii trzeba czasami stosować niestandardowe rozwiązania".