Kolejny raz Stadion Narodowy w Warszawie był areną święta krajowego tenisa stołowego. Na płycie głównej ustawiono ok. 100 stołów, na których rywalizowały drużyny męskiej superligi i kobiecej ekstraklasy, a także odbywały się turnieje dla amatorów, młodzieży i dzieci. W sali konferencyjnej przeprowadzono zaś warsztaty trenerskie. Wśród zagranicznych gości byli m.in. dawni mistrzowie świata Szwed Joergen Persson (w singlu) i Niemiec Joerg Rosskopf (w deblu). Głównym wydarzeniem dnia był mecz Dartomu Bogorii z Dekorglassem, czyli rewanż za ubiegłosezonowy finał superligi. Mazowiecki zespół miał za sobą łatwą wygraną na inaugurację Champions League na Azorach (3:0 z Juncal), ale długa podróż powrotna mogła dać się we znaki mistrzom Polski. "Badowski i Sirucek to młodzi zawodnicy, więc zapewne szybko zapomnieli o zmęczeniu, a doświadczony Gionis na pewno nie zmęczył się w Portugalii. To był dla niego lekki trening. Ale my przyjechaliśmy do Warszawy pokazać swoją siłę. W tym roku zrezygnowaliśmy z gry w Lidze Mistrzów, stawiając wszystko na polską superligę. Chcemy wreszcie zdobyć tytuł mistrzowski. Do Warszawy przyjechaliśmy trzema autokarami, a w nich 80 kibiców i ponad 20 osób grających w turniejach na PGE Narodowym" - powiedział PAP prezes Dekorglassu Ferdynand Chojnowski. Goście z Działdowa dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale Dartom Bogoria doprowadzał do wyrównania. Piątą, decydującą grą był debel. Gionis i Sirucek triumfowali w pierwszym siecie pojedynku z Jirim Vrablikiem i Wang Yangiem, prowadzili też w drugim, ale ostatecznie górą byli rywale. Dekorglass zdobył dwa punkty, zaś mistrzowie kraju jeden. Już cztery razy o zwycięstwie danego klubu w tym sezonie decydowała gra podwójna. Mistrz superligi z 2018 roku Kolping Frac Jarosław pokonał beniaminka Wartę Kostrzyn nad Odrą 3:0. "Faworyt zawsze ma na plecach to, że musi wygrać. Sprostaliśmy zadaniu, chociaż pojedynek numer dwa pomiędzy Danielem Górakiem a Sławomirem Doszem nie był jednostronny. Dopisaliśmy trzy punkty i to najważniejsze, a teraz przed nami mierzenie sił, czyli mecze z Działdowem i Grodziskiem" - stwierdził w rozmowie z PAP menedżer jarosławian Kamil Dziukiewicz. Po rocznym pobycie we Francji, do kraju wrócił pięciokrotny złoty medalista MP w singlu Górak. "Przede wszystkim cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tak pięknym wydarzeniu. Chyba nigdzie na świecie nie ma święta tenisa stołowego z taką oprawą, tak wielu bardzo dobrych zawodników. Powrót do Polski jest trudny, mam bilans 1-1, ale istotne, że zespół wygrywa". Pingpongiści zwracali uwagę na lekkie podmuchy wiatru na PGE Narodowym, ale generalnie nikomu to nie przeszkadzało. "Youngyin Li mówił, że w Chinach często gra w halach z otwartymi oknami i przy mocnym słońcu, dlatego jemu takie warunki pasują. Wygrał dwa mecze do zera, a ja dołożyłem punkt" - przyznał Wang Zeng Yi (Dojlidy Białystok) po zwycięstwie nad Lotto Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz 3:1. Nowym liderem superligi został klub Energa Manekin Toruń. W niedzielę pokonał osłabioną kadrowo 3S Polonię Bytom 3:0. Torunianie mają na koncie 6 pkt i nie przegrali żadnej gry. "Świetnie mecz zaczął Japończyk Yuki Hirano, a bardzo dobrze spisali się też Konrad Kulpa i Tomek Kotowski. W tym sezonie Konrad gra bardziej wszechstronnie, np. ciężko go zaskoczyć piłkami wychodzącymi przy serwisie. Z kolei z Tomkiem pracowaliśmy nad backhandem i widać poprawę. Zaczęliśmy udanie rozgrywki i po cichu liczymy, że dostaniemy się do play off" - powiedział PAP trener torunian Grzegorz Adamiak. "Mam nadzieję, że dobrymi wystąpi w superlidze zapracuję na powrót do kadry narodowej. Na razie mamy kilka meczów z rzędu na wyjeździe, a potem będzie łatwiej rywalizując w swojej hali" - dodał Kotowski. Najbardziej zapracowany w niedzielę był menedżer białostockich drużyn kobiet i mężczyzn Piotr Anchim. "W superlidze liczyliśmy na wygraną, w dobrej formie po przyjeździe z Chin jest Youngyin Li. Widać, że mocno potrenował, poprawił odbiór serwisu, w ogóle gra bardziej dojrzale. Poza tym pochwalił się dwoma nowymi serwisami. Repertuar podań miał niezły, lecz jeszcze go wzbogacił. A co do dziewczyn, niestety nie mogły zagrać trzy zawodniczki, m.in. Kasia Grzybowska-Franc, dlatego wystawiłem do składu trzy bardzo młode pingpongistki. Nasza średnia wieku wyniosła niecałe 16 lat i to prawdopodobnie najmłodszy zespół w historii ekstraklasy. Powiedziałem dziewczynom, aby cieszyły się grą i możliwością występu na takim stadionie" - wyjaśnił w rozmowie z PAP. Trener KTS Enea Siarka Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek postawił na Kingę Stefańską, Agatę Zakrzewską i Białorusinkę Wiktorię Pawłowicz, zaś Anchim na Alicję Jarkowską, Michalinę Górską i Julią Jackowską. Faworyzowane tarnobrzeżanki triumfowały 3:0, choć w ostatniej grze Jackowska "urwała" dwa sety Zakrzewskiej. Na trybunach nie zabrakło kibiców z wielu miast z całej Polski, m.in. Działdowa, Białegostoku, Jarosławia, Grodziska Mazowieckiego, Ostródy, Torunia, Bydgoszczy, Zielnej Góry i wielu innych. Wyniki 2. kolejki: Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Dekorglass Działdowo 2:3 Marek Badowski - Jiri Vrablik 0:3 Pavel Sirucek - Wei Shihao 3:1 Panagiotis Gionis - Wang Yang 2:3 Marek Badowski - Wei Shihao 2:0 Panagiotis Gionis, Pavel Sirucek - Jiri Vrablik, Wang Yang 1:2 Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Dojlidy Białystok 1:3 Wiaczesław Burow - Przemysław Walaszek 3:0 Minhyuck Cheon - Youngyin Li 0:3 Patryk Jendrzejewski - Wang Zeng Yi 1:3 Wiaczesław Burow - Youngyin Li 0:2 Warta Kostrzyn nad Odrą - Kolping Frac Jarosław 0:3 Daniel Bąk - Lei Kou 0:3 Sławomir Dosz - Daniel Górak 1:3 Jakub Masłowski - Han Qiyao 1:3 Energa Manekin Toruń - 3S Polonia Bytom 3:0 Yuki Hirano - Marcin Balcerzak 3:0 Konrad Kulpa - Robert Floras 3:2 Tomasz Kotowski - Antonin Gavlas 3:0 Tabela: 1. Energa Manekin Toruń 2 0 6-0 6 pkt 2. Kolping Frac Jarosław 2 0 6-1 6 3. Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 2 0 6-2 5 . Dekorglass Działdowo 2 0 6-2 5 5. Dojlidy Białystok 1 1 5-4 4 6. Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 1 1 4-3 3 7. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1 1 5-5 3 8. Olimpia-Unia Grudziądz 1 1 4-5 2 9. Poltarex Pogoń Lębork 0 2 2-6 1 . AZS AWFiS Balta Gdańsk 0 2 2-6 1 11. 3S Polonia Bytom 0 2 0-6 0 . UKS Warta Kostrzyn nad Odrą 0 2 0-6 0