Trener gości Tomasz Redzimski, który przez wiele lat grał w Palmiarni (wtedy pod nazwą ZKS Drzonków), miał do dyspozycji doświadczonego Japończyka Kaii Yoshidę oraz Marka Badowskiego i swego syna Miłosza (rocznik 2006), dla którego to był drugi występ w elicie. Dwa punkty zdobył srebrny medalista IMP z 2017 i 2018 roku Badowski, "oczko" dołożył też były ćwierćfinalista MŚ. Z kolei Redzimski junior przegrał z Łukaszem Wachowiakiem. Dartom Bogoria znów jest liderem superligi z przewagą dwóch punktów nad Unią AZS AWFiS Gdańsk i broniącym tytułu PKS Kolping Frac Jarosław. Drużyna z Jarosławia pokonała na wyjeździe Energę KTS Toruń 3:0. Spotkanie rozpoczęło się od zwycięstwa Ukraińca Kou Lei, który przyjechał do Torunia prosto ze szwajcarskiego Montreux, gdzie w sobotę uczestniczył w prestiżowym Top 16; w 1/8 finału przegrał z późniejszym triumfatorem Niemcem Dimitrijem Ovtcharovem. W spotkaniu ligowym Kou Lei prowadził 2:0 z Chińczykiem Han Chuanxi 2:0, ale w dwóch następnych setach zdobył łącznie... 3 punkty (1:11, 2:11). W decydującej partii zwyciężył jednak 14:12. Kolejne punkty dla mistrzów kraju zdobyli Czech Tomas Konecny i Piotr Chodorski. W ostatnim niedzielnym meczu Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz uległa 3S Polonii Bytom 2:3, chociaż wygrywała 2:0 (bez straty seta). W trzech kolejnych potyczkach bydgoszczanie nie wygrali ani jednego seta. W decydującej grze koreański obrońca Dongsoo Kang nie sprostał Czechowi Antoninowi Gavlasowi. Palmiarnia Zielona Góra - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3 Maciej Kołodziejczyk - Kaii Yoshida 1:3Kamil Nalepa - Marek Badowski 1:3Łukasz Wachowiak - Miłosz Redzimski 3:0Maciej Kołodziejczyk - Marek Badowski 0:2 Energa KTS Toruń - PKS Kolping Frac Jarosław 0:3 Han Chuanxi - Kou Lei 2:3Konrad Kulpa - Tomas Konecny 1:3Abdel Kader Salifou - Piotr Chodorski 1:3 Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - 3S Polonia Bytom 2:3 Wiaczesław Burow - Antonin Gavlas 3:0Dongsoo Kang - Robert Floras 3:0Artur Grela - Mateusz Gołębiowski 0:3Wiaczesław Burow - Robert Floras 0:2Dongsoo Kang - Antonin Gavlas 0:2