- Będziemy monitorować sytuację na bieżąco i zastanawiać się nad możliwymi scenariuszami dotyczącymi dokończenia sezonu. Podczas telekonferencji zdecydowaliśmy, że do 30 kwietnia zostaną zawieszono rozgrywki w męskiej Lotto Superlidze oraz kobiecej ekstraklasie. Podjęliśmy taką samą decyzję jak międzynarodowa federacja ITTF - powiedział szef Polskiego Związku Tenisa Stołowego Szumacher. W kwietniu zaplanowane były dwie kolejki męskiej superligi, z kolei w kobiecej ekstraklasie pozostały klubom do rozegrania po dwa-trzy mecze sezonu zasadniczego. W najbliższych tygodniach nie będzie także spotkań w niższych ligach. W superlidze prowadzi Kolping Frac Jarosław 52 pkt, przed broniącym tytułu Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 47, Dekorglassem Działdowo 42 i Dojlidami Białystok 34. Dwa najlepsze zespoły, zgodnie z regulaminem rozgrywek, mają awansować bezpośrednio do półfinału play off, zaś ekipy z miejsc 3-6 wystąpią w ćwierćfinale. W kobiecej ekstraklasie lideruje najlepsza drużyna Europy Enea Siarka Tarnobrzeg 40 pkt. Wyprzedza SKTS Sochaczew 37, AZS UE Wrocław 36, Bebetto AZS UJD Częstochowa 27 i Polmlek Lidzbark Warmiński 24. Cztery kluby zakwalifikują się do play off. Jeśli chodzi o rozgrywki indywidualne, w kwietniu PZTS planował m.in.: indywidualne i drużynowe młodzieżowe mistrzostwa Polski w Sępólnie Krajeńskim oraz indywidualne i drużynowe mistrzostwa kraju juniorów w Gliwicach.