Rywalkami tarnobrzeżanek w grupie D są austriacki LZ Linz Froschberg oraz czeski SKST Stavoimpex Hodonin. W sobotę podopieczne Nęcka grają z Austriaczkami. Do ćwierćfinału awansuje po dwie drużyny z każdej grupy. W ubiegłorocznych rozgrywkach LM Enea Siarka była trzecim zespołem w Europie. Rok wcześniej zajęła drugie miejsce. W finale uległa wtedy zespołowi TTC Berlin Eastside. Taki sam wynik zanotowała także w sezonie 2015/16; wówczas też lepsza okazała się ekipa z Berlina. "Mamy drużynę, która ma szansę być po raz kolejny w ścisłej czołówce LM. Zrobimy wszystko, żeby wygrać rozgrywki grupowe. To pozwoliłoby nam wykorzystać dobre rozstawienie. Przypomnę, jesteśmy rozstawieni z numerem dwa" - zauważył Nęcek. Dodał, że przed sobotnim meczem "jest optymistą", choć docenia drużynę z Austrii. "To nie będzie do końca łatwy mecz, bo takich już nie ma w LM. Spodziewam się ciekawego widowiska" - zauważył szkoleniowiec Enea Siarki. Jego zdaniem, w tegorocznych rozgrywkach LM są dwie drużyny, które można uważać za faworytów - TTC Berlin Eastside i Dr. Casl Zagrzeb. W sobotnim spotkaniu barw Enea Siarki będą broniły Li Qian, Han Ying oraz Elizabeta Samara. Enea Siarka mistrzem Polski była w latach 1991-2005 oraz 2007-2018. Z kolei w sezonach 1989/90 i 2005/06 tarnobrzeżanki zdobyły wicemistrzostwo kraju. Od kilku lat zawodniczki trenera Nęcka są też liczącym się zespołem w rywalizacji LM. autor: Alfred Kyc