30-letni Kosowski, jako ostatni z reprezentantów Polski wrócił do ojczyzny. Przez dekadę występował w Niemczech (z SV Pluederhausen zdobył Puchar ETTU), a ostatnio w lidze francuskiej. Wcześniej składy drużyn najwyższej klasy rozgrywkowej wzmocnili m.in. Lucjan Błaszczyk (Palmiarnia Zielona Góra), Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) i Bartosz Such (Poltarex Pogoń Lębork) oraz Tomasz Krzeszewski, obecnie selekcjoner reprezentacji i trener Condohotels Morliny Ostróda. "Od czerwca, kiedy stało się jasne, że wracam do Bytomia, pompowany był balonik oczekiwań. Niestety, w środowy wieczór on pękł. Wiem, że zawiodłem, jestem rozczarowany tym bardziej, że na trybunach było sporo kibiców, w tym moi rodzice i znajomi. Nie sprostałem roli faworyta, ale Paweł Chmiel i Tomasz Lewandowski, z którymi przegrałem, zagrali bardzo dobrze" - powiedział Kosowski. Dwa punkty dla śląskiej drużyny zdobył Czech Tomas Konecny. Porażek doznali jego rodak Radek Mrkvicka (jednej) i Kosowski. "Jestem pewny, że niebawem i to nie raz, i Carbo-Koks Polonii, i mnie jeszcze zaświeci słońce. Plamę będziemy chcieli zmazać już niedzielnym spotkaniem z rywalami z Ostródy. Nasz cel nie zmienia się, chcemy znaleźć się na podium drużynowych mistrzostw kraju, ale chętnych na medali jest więcej niż trzech, czterech. Wcale się nie zdziwię, jeśli w tak wyrównanej i mocnej stawce uplasujemy się w środku stawki Superligi Wschodzący Białystok" - dodał. Brązowy medalista drużynowych mistrzostw Europy 2007 na co dzień trenuje w Grodzisku Mazowieckim. "Drogi w Polsce są dobre, więc dojazdy z rodzinnego Bytomia nie stanowią problemu. Tutaj jest najsilniejsza grupa treningowa. Czasem wracam wspomnieniami do początku 21. wieku, kiedy w Odrze Głosce Księginice występowałem z równie młodymi wtedy, jak ja, Wangiem Zeng Yi i Bartkiem Suchem. Myślę, że dziś, bogatsi o wieloletnie doświadczenie, rywalizowalibyśmy o medal superligi" - stwierdził Kosowski. Na czele tabeli są dwa najlepsze kluby poprzedniego sezonu Olimpia-Unia Grudziądz i Dartom Bogoria, które wygrały inauguracyjne mecze po 3:0.