Trener Tomasz Krzeszewski powołał Wanga Zenga Yi (Kolping Frac Jarosław), Bartosza Sucha (Olimpia-Unia Grudziądz), Roberta Florasa i Pawła Fertikowskiego (obydwaj Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), zaś w składzie drużyny Michała Dziubańskiego są: Natalia Partyka, Magdalena Szczerkowska (obie SKTS Sochaczew), Katarzyna Grzybowska (MKSTS DWSPiT Polkowice) i Marta Gołota (TTK Anroechte/Niemcy).- Duńczycy mieli być naszymi najtrudniejszymi przeciwnikami, ale okazało się, że w eliminacjach tylko raz zagrał ich as Michael Maze. Były mistrz Europy ma znów kłopoty zdrowotne, dlatego nie wystąpi w Brzegu Dolnym - powiedział Krzeszewski.Po trzech kolejkach jego podopieczni z kompletem punktów prowadzą w tabeli grupy B Challenge Division, czyli tzw. drugiej ligi.Najważniejsze będzie ostatnie spotkanie, zaplanowane na 12 marca w Słowenii. Zakładając, że poradzimy sobie z Duńczykami, a Słoweńcy z Estończykami, wtedy bezpośredni mecz przesądzi, który zespół wygra grupę i podczas mistrzostw kontynentu w austriackim Schwechat będzie walczyć o medale" - dodał szkoleniowiec.Z kolei Polki rywalizują w Championship Division (pierwsza liga). Muszą uplasować się na pozycjach 1-5 w sześciodrużynowej gr. A, aby jesienią w ME zagrać o najwyższe cele. W tabeli polskie pingpongistki zajmują czwarte miejsce, zaś Chorwatki - szóste. Zwycięstwo w Zagrzebiu zagwarantuje biało-czerwonym "bezpieczną" lokatę.