W zaledwie cztery dni tarnobrzeżanki pokonały trzy zespoły z ligowej czołówki - kolejno AZS UE Wrocław 3:2, SKTS Sochaczew 3:2 i Bebetto AZS UJD Częstochowa 3:0. Obrończynie tytułu wróciły na pozycję lidera, mając 33 punkty i komplet 12 zwycięstw. O dwa "oczka" wyprzedzają częstochowianki i o trzy sochaczewianki, ale obydwa te zespoły rozegrały już po 13 spotkań. Na czwartej pozycji plasują się zawodniczki z Wrocławia - 28 pkt w 12 występach. - Mimo że graliśmy bez czołowych zawodniczek Li Qian i Han Ying, odnieśliśmy trzy zwycięstwa w bardzo trudnych spotkaniach - podkreślił szkoleniowiec 29-krotnych mistrzyń Polski. W Enei Siarkopolu najlepiej zagrała Białorusinka Wiktoria Pawłowicz, która wygrała cztery z pięciu pojedynków. Rumunka Elizabeta Samara miała bilans w tych meczach 3-2, Agata Zakrzewska 1-0, Julia Ślązak 1-1. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! - Bardzo cieszy mnie praca treningowa naszych najmłodszych zawodniczek Agaty Zakrzewskiej i Julii Ślązak. Obydwie bardzo pozytywnie wkomponowały się w drużynę. Wygrane z bardzo solidnie grającymi i doświadczonymi Darią Łuczakowską i Roksaną Załomską to dobre potwierdzenie ich pracy. Mogę tylko w samych superlatywach wyrazić się o ich sportowej postawie. Wszystko co najlepsze w tenisie stołowym jest jeszcze przed nimi. Przy dalszej takiej pracy, jaką aktualnie wykonują w Grodzisku Mazowieckim i w Gdańsku, oraz korzystając z doświadczenia doświadczonych koleżanek klubowych zapewne z każdym sezonem będą się rozwijały - uważa trener Zbigniew Nęcek. Selekcjoner był zadowolony także z formy... rywalek. Kadrowiczki z wrocławskiej drużyny, tj. Natalia Bajor i Anna Węgrzyn pokonały - odpowiednio Samarę i Ślązak. - Bardzo dobrą dyspozycję zaprezentowała Natalia Bajor, co bardzo mnie ucieszyło jako trenera reprezentacji Polski. Dzięki wysiłkowi kilku klubów polskie zawodniczki mają możliwość konfrontowania się i tym samym nabierania doświadczeń w grze z tak utytułowanymi i bardzo dobrymi tenisistkami, jak Wiktoria Pawłowicz, Elizabeta Samara, Irina Ciobanu, Tetiana Bilenko czy Zhao Xia - dodał Zbigniew Nęcek. Następne spotkanie w ekstraklasie Enea Siarkopol Tarnobrzeg rozegra 23 lutego z Polmlek OSiR Lidzbark Warmiński. Ten klub zajmuje dziewiąte miejsce w stawce 11 ekip, a w jego składzie grają bardzo młode zawodniczki m.in. 14-letnia Natalia Bogdanowicz. W ekstraklasie debiutowała mając 10 lat. giel/ af/ Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!