Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć starć zespół Brage wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż cztery razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Od pierwszych minut drużyna Kalmara zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Brage była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Geir Herrem wywołał eksplozję radości wśród kibiców Kalmara, strzelając gola w 23. minucie starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Kalmara. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kalmara w 61. minucie spotkania, gdy Nils Fröling zdobył drugą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Fidan Aliti. W 70. minucie Geir Herrem został zmieniony przez Piotra Johanssona. W 75. minucie Alexander Jakobsen został zmieniony przez Rasmusa Elma, a za Nilsa Frölinga wszedł na boisko York Rafael, co miało wzmocnić jedenastkę Kalmara. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pontusa Hindrikesa na Simona Stenberga oraz Mattiasa Liljestranda na Alexandra Zetterströma. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Kalmar: Rasmusowi Elmowi w 83. i Romarinhowi w 84. minucie. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Kalmara przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna Kalmara w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 10 listopada w Cieśninie Kalmarskiej. Strata Brage wciąż jest do odrobienia.