Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań drużyna Mjällby wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W czwartej minucie bramkę zdobył Maic Ndongala. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Lars Agardius z Norrköpinga. Była to 44. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Norrköpinga. Drugą połowę jedenastka Mjällby rozpoczęła w zmienionym składzie, za Pera Gustavssona wszedł Mamudo Moro. W 59. minucie kartkę dostał David Löfquist, piłkarz Mjällby. W 69. minucie Maic Ndongala zastąpił Lucasa Urbana. Od 69 minuty boisko opuścili piłkarze Norrköpinga: Carl Björk, Linus Wahlqvist, Lars Agardius, Christopher Nilsson, na ich miejsce weszli: Samuel Adeniyi, Kristoffer Khazeni, Dino Salihovic, Manasse Kusu. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Andreasa Blomqvista, Viktora Gustafsona zajęli: Adam Petersson, Ludvig Carlius. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Mjällby: Ivanowi Kričakowi w 75. i Ludvigowi Carliusowi w 79. minucie. W drugiej połowie nie padły bramki. Drużyna Mjällby miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Zespół Norrköpinga był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Mjällby otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka Mjällby w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. 18 lipca drużyna Norrköpinga zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie BK Häcken. Tego samego dnia IFK Goeteborg będzie przeciwnikiem jedenastki Mjällby w meczu, który odbędzie się w Göteborgu.