Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 38 starć jedenastka Malmö wygrała 19 razy i zanotowała 10 porażek oraz dziewięć remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Wysiłki podejmowane przez zespół Malmö w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 36. minucie bramkę zdobył Søren Krukow. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Anders Christiansen. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Malmö. Drugą połowę jedenastka Norrköpinga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Alexandra Franssona wszedł Jonathan Levi. W 59. minucie kartkę dostał Eric Smith z Norrköpinga. Po chwili trener Malmö postanowił wzmocnić linię pomocy i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Fouada Bachirou. Na boisko wszedł Bonke Innocent, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 75. minucie kartkę dostał Anders Christiansen, piłkarz Malmö. W 76. minucie Ola Toivonen został zastąpiony przez Guillerma Molinsa. W tej samej minucie w zespole Norrköpinga doszło do zmiany. Andreas Blomqvist wszedł za Erica Smitha. Trener Norrköpinga postanowił zagrać agresywniej. W 81. minucie zmienił pomocnika Ísaka Jóhannessona i na pole gry wprowadził napastnika Pontusa Almqvista, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania kartkę otrzymał Jonas Knudsen z drużyny gospodarzy. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 89 ataków oddał tylko trzy celne strzały, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 88. minucie wynik ustalił Pontus Almqvist. Bramka padła po podaniu Rasmusa Lauritsena. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy Malmö obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka Malmö w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek drużyna Norrköpinga zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Örebro SF. Tego samego dnia Östersunds FK będzie gościć drużynę Malmö.