Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Varbergs BoIS FC: Albertowi Ejupiemu w 21. i Hampusowi Zackrissonowi w 43. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 51. minucie kartkę dostał Romarinho z zespołu gości. W 63. minucie Geir Herrem został zmieniony przez Sebastiana Ringa. W 74. minucie w jedenastce Kalmara doszło do zmiany. Edvin Crona wszedł za Nilsa Frölinga. W tej samej minucie trener Varbergsu BoIS FC postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Robina Tranberga wszedł Adama Fofana, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w jedenastce Kalmara doszło do zmiany. York Rafael wszedł za Svante'a Ingelssona. Mimo że drużyna Varbergsu BoIS FC nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 86 ataków oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Adama Fofana. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 83. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Sebastianowi Ringowi i Gustafowi Norlinowi. W następstwie utraty bramki trener Kalmara postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Isaka Janssona i na pole gry wprowadził napastnika Isaka Magnussona, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Luke Le Roux, zawodnik Varbergsu BoIS FC. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Varbergsu BoIS FC obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Varbergsu BoIS FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Örebro SF. Tego samego dnia IFK Goeteborg będzie przeciwnikiem zespołu Kalmara w meczu, który odbędzie się w Göteborgu.