Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Zespół Helsingborgs wygrał aż 15 razy, zremisował trzy, a przegrał tylko trzy. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 53. minucie kartką został ukarany Mamudo Moro, piłkarz gospodarzy. W 60. minucie Alexander Farnerud został zastąpiony przez Johana Perssona. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Helsingborgs doszło do zmiany. David Katz wszedł za Wandersona. Tymczasem to zawodnicy Sundsvall otworzyli wynik. W 74. minucie bramkę zdobył Linus Hallenius. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Chwilę później trener Sundsvall postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ciércoles'a wszedł Eric Björkander, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna gości nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. W 80. minucie Max Svensson został zmieniony przez Kundaiego Benyu, co miało wzmocnić zespół Helsingborgs. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pa Konatego na Davida Myrestama oraz Davida Batanerę na Roberta Erikssona. Drużyna gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 88. minucie gola wyrównującego strzelił David Katz. W samej końcówce pojedynku kartkę obejrzał David Katz z jedenastki gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zespół Helsingborgs zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Helsingborgs wręczył dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Sundsvall zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Falkenbergs FF. Tego samego dnia Östersunds FK będzie gościć drużynę Helsingborgs.