Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Örebro wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko dwa. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 15. a 34. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Örebro i jedną drużynie przeciwnej. Wysiłki podejmowane przez zespół Örebro w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 35. minucie Rasmus Karjalainen dał prowadzenie swojej jedenastce. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Örebro. Na drugą połowę zespół Örebro wyszedł w zmienionym składzie, za Dennisa Collandera wszedł Romain Gall. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Örebro, strzelając kolejnego gola. W 55. minucie wynik na 2-0 podwyższył Nahir Besara. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Chwilę później trener IK Sirius postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Laorent Shabani, a murawę opuścił Elias Andersson. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Karl Larson z zespołu gości. Była to 63. minuta pojedynku. Na murawie, jak to często zdarzało się Örebro w tym sezonie, pojawił się Benjamin Hjertstrand, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 66. minucie Michaela Almebäcka. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Bramkarz Örebro wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w spotkaniu aż 10 razy, ale nie zachował czystego konta. W 73. minucie na listę strzelców wpisał się Stefano Vecchia. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zaliczył Laorent Shabani. W 76. minucie Rasmus Karjalainen został zmieniony przez Erika Björndahla. W 79. minucie Jamie Roche został zmieniony przez Johana Karlssona, a za Adama Hellborga wszedł na boisko Kennedy Igboananike, co miało wzmocnić jedenastkę IK Sirius. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Simona Amina na Husseina Alego. Zespołowi IK Sirius zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Örebro. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka IK Sirius w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 3 października drużyna Örebro zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Elfsborg Boras. Natomiast 4 października IFK Norrköping będzie gościć drużynę IK Sirius.