Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 14 razy. Jedenastka Fotboll wygrała aż siedem razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko dwa. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Eric Kahl z drużyny gospodarzy. Była to 16. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka Mjällby rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jespera Gustavssona wszedł Besard Sabovic. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Besard Sabovic z Mjällby. W 70. minucie Paulos Abraham został zastąpiony przez Kolbeinna Sigthorssona. Chwilę później trener Mjällby postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Viktor Gustafsson, a murawę opuścił David Löfquist. A kibice Fotboll nie mogli już doczekać się wprowadzenia Stefana Silvę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Enoch Adu. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięskiego gola. W doliczonej drugiej minucie spotkania kartkę dostał Moses Ogbu, zawodnik Mjällby. Dopiero pod koniec meczu Nabil Bahoui wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fotboll, zdobywając bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia pojedynku. Asystę zaliczył Sebastian Larsson. Zespół Fotboll był w posiadaniu piłki przez 68 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Mjällby pokazał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Zespół Mjällby w drugiej połowie również dokonał dwóch zmian. Już w najbliższą niedzielę drużyna Mjällby rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Helsingborgs IF. Tego samego dnia Östersunds FK będzie gościć zespół Fotboll.