Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół Norrköpinga wygrał aż pięć razy, zremisował dwa, a przegrał tylko dwa. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę otrzymał Mohammed Saeid z IK Sirius. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Norrköpinga postanowił wzmocnić formację obronną i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Iana Smitha. Na boisko wszedł Lars Gerson, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Wysiłki podejmowane przez zespół Norrköpinga w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 67. minucie na listę strzelców wpisał się Sead Haksabanovic. W 75. minucie Simon Skrabb zastąpił Karl Holmberga. W następstwie utraty gola trener IK Sirius postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Johna Juniora i na pole gry wprowadził napastnika Jonasa Lindberga, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Norrköpinga w 85. minucie spotkania, gdy Karl Holmberg zdobył drugą bramkę. Asystę zaliczył Sead Haksabanovic. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku w drużynie Norrköpinga doszło do zmiany. Andreas Blomqvist wszedł za Seada Haksabanovica. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-2. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom IK Sirius wręczył jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka IK Sirius rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Örebro SF. Natomiast 25 sierpnia Helsingborgs IF zagra z jedenastką Norrköpinga na jej terenie.