Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 spotkań zespół Falkenbergs wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo dziewięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 20. minucie kartkę dostał Joel Nilsson z Mjällby. Jedyną bramkę meczu zdobył John Björkengren dla drużyny Falkenbergs. Bramka padła w tej samej minucie. W 30. minucie kartką został ukarany Viktor Gustafsson, piłkarz gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Falkenbergs. W 55. minucie za Viktora Gustafssona wszedł Moses Ogbu. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Mjällby doszło do zmiany. Taylor Silverholt wszedł za Jonathana Tamimiego. W 73. minucie Nsima Peter został zmieniony przez Ediego Sylisufaja, a za Johna Chibuike'a wszedł na boisko Anton Wede, co miało wzmocnić drużynę Falkenbergs. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jespera Gustavssona na Davida Batanera. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Johnowi Björkengrenowi z jedenastki gości. Była to 84. minuta meczu. W drugiej połowie nie padły gole. Jeśli zespół Mjällby nie wykorzystał 12 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mógł liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Mjällby otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna Mjällby w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Falkenbergs zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Kalmar FF. Natomiast w poniedziałek IFK Goeteborg będzie rywalem drużyny Mjällby w meczu, który odbędzie się w Göteborgu.