Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Goeteborga wygrała aż dziewięć razy, a przegrała tylko dwa. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 28. minucie Lasse Vibe został zmieniony przez Sargona Abrahama. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po przerwie zespół Goeteborga trafił do bramki rywala. W pierwszych minutach drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Robin Söder. Przy strzeleniu gola pomógł Alhassan Yusuf. Trener Falkenbergs postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Robina Östlinda i na pole gry wprowadził napastnika Ediego Sylisufaja, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 79. minucie sędzia pokazał kartkę Tiborowi Jozie, zawodnikowi Falkenbergs. Niedługo później trener Goeteborga postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Robina Södera wszedł Emil Holm, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Goeteborga nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował mecz. W tej samej minucie w drużynie Goeteborga doszło do zmiany. Rasmus Wikström wszedł za Victora Wernerssona. W doliczonej szóstej minucie spotkania arbiter wręczył kartkę Sebastianowi Erikssonowi z jedenastki gości. Dopiero w drugiej połowie Carl Johansson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Falkenbergs, strzelając gola w tej samej minucie starcia. Sytuację bramkową stworzył Edi Sylisufaj. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 20 lipca drużyna Falkenbergs zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Örebro SF. Natomiast 21 lipca AFC Eskilstuna zagra z drużyną Goeteborga na jej terenie.