Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 pojedynków jedenastka Kalmara wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Kalmara zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Mjällby była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Per Gustavsson z drużyny gości. Była to 42. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedynego gola meczu strzelił Oliver Berg dla jedenastki Kalmara. Bramka padła w tej samej minucie. W zdobyciu bramki pomógł Erik Ring. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Mjällby postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Mamudo Moro, a murawę opuścił Viktor Gustafson. W tej samej minucie Enoch Adu zastąpił Andreasa Blomqvista. Chwilę później trener Kalmara postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Isaka Janssona wszedł Johan Stenmark, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 83. minucie Ivan Kričak został zmieniony przez Hermana Johanssona, co miało wzmocnić drużynę Mjällby. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nilsa Frölinga na Noah Shamouna oraz Karla Ringa na Emina Nouriego. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Emin Nouri z Kalmara. Była to 90. minuta pojedynku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Mjällby rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Örebro SF. Natomiast 9 sierpnia IFK Norrköping będzie gościć drużynę Kalmara.