Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 spotkań drużyna Östersunds wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Östersunds w ósmej minucie spotkania, gdy Marco Weymans zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomógł Malcolm Stolt. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Östersunds, strzelając kolejnego gola. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Blair Turgott. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Po raz kolejny sytuację bramkową stworzył Malcolm Stolt. W 15. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Östersunds Noah Sonko-Sundberg. Piłkarze Östersunds szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 19. minucie wynik na 1-3 podwyższył Nils Fritzson. Rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 24. minucie gola kontaktowego strzelił Williot Swedberg. Asystę przy bramce zaliczył Akinkunmi Amoo. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy w zespole Hammarby doszło do zmiany. Mayckel Lahdo wszedł za Astrita Selmaniego. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 52. minucie sędzia ukarał żółtymi kartkami Mohanada Al Jebura z Hammarby i Noah Sonko-Sundberga z drużyny gości. W 65. minucie Williot Swedberg zastąpił Davida Accama. Chwilę później trener Östersunds postanowił wzmocnić linię pomocy i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Feliksa Hörberga. Na boisko wszedł Charlie Colkett, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał żółtą kartkę Marcowi Weymansowi, zawodnikowi gości. W 70. minucie sędzia wskazał na wapno, jednak Darijan Bojanić nie zmienił rezultatu meczu. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W 74. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Darijanowi Bojaniciowi z Hammarby. W tej samej minucie w drużynie Östersunds doszło do zmiany. Henrik Bellman wszedł za Nilsa Fritzsona. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania za czerwoną kartkę zszedł z boiska Samuel Laryea osłabiając tym samym zespół Östersunds. Drużyna gości długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 53 minuty, jednak zespół Hammarby doprowadził do remisu. Gola strzelił Gustav Ludwigson. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Mayckela Lahda. W 82. minucie w drużynie Östersunds doszło do zmiany. Sebastian Karlsson wszedł za Malcolma Stolta. Trener Hammarby postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Mayckela Lahda i na pole gry wprowadził napastnika Aljošę Matkę, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hammarby w 90. minucie spotkania, gdy Akinkunmi Amoo strzelił z rzutu karnego czwartego gola. W czwartej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartką został ukarany Aljoša Matko, piłkarz Hammarby. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-3. Zespół Hammarby był w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Östersunds rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie BK Häcken. Tego samego dnia IK Sirius Fotboll będzie przeciwnikiem drużyny Hammarby w meczu, który odbędzie się w Uppsali.