Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka IK Sirius wygrała aż trzy razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Halmstads BK w 12. minucie spotkania, gdy Sadat Karim strzelił pierwszego gola. W zdobyciu bramki pomógł Edvin Kurtulus. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom IK Sirius: Adamowi Ståhlowi w 17. i Onilowi Kouakou w 45. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Halmstads BK. W 56. minucie sędzia przyznał kartkę Yukii Sugicie z IK Sirius. W 57. minucie Yukiya Sugita został zastąpiony przez Tronda Widgrena. Trener IK Sirius postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Johana Karlssona i na pole gry wprowadził napastnika Hermana Sjögrella. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Niedługo później trener Halmstads BK postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Lars Lundevall, a murawę opuścił Samuel Kroon. Od 77 minuty boisko opuścili piłkarze Halmstads BK: Emil Tot, Sadat Karim, na ich miejsce weszli: Thomas Boakye, Ernst Boman. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Laorenta Shabaniego, Josepha Colleya zajęli: Edi Sylisufaj, Jamie Roche. W 90. minucie arbiter ukarał kartką Jacoba Ortmarka, zawodnika IK Sirius. Mimo że drużyna gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 85 ataków oddała tylko pięć celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W doliczonej drugiej minucie meczu wynik ustalił Onil Kouakou. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Jamie Roche. Dwie minuty później kartkę dostał Lars Lundevall z zespołu gospodarzy. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga jedenastki IK Sirius w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy cztery. Zespół Halmstads BK w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Halmstads BK zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Östersunds FK. Natomiast w niedzielę Kalmar FF będzie gościć jedenastkę IK Sirius.