Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 36 meczów zespół Hammarby wygrał 14 razy i zanotował 13 porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Elfsborg nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W piątej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Alexander Bernhardsson. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Robert Gojani. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Andre'owi Romerowi z Elfsborg. Była to 39. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Elfsborg. Kibice Elfsborg nie mogli już doczekać się wprowadzenia Marokhy'ego Ndione'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie aż pięć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Per Frick. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić drugiego gola. Drugą połowę zespół Elfsborg rozpoczął w zmienionym składzie, za Jeppe Okkelsa wszedł Rasmus Alm. W 56. minucie Astrit Selmani został zastąpiony przez Abdula Khalilego. Między 58. a 66. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Elfsborg oraz dwie drużynie przeciwnej. W 63. minucie Vladimir Rodić został zmieniony przez Simona Sandberga, a za Jeppe Andrupa wszedł na boisko Williot Swedberg, co miało wzmocnić drużynę Hammarby. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alexandra Bernhardssona na Jacoba Ondrejkę. Trener Hammarby postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił pomocnika Darijana Bojanicia i na pole gry wprowadził napastnika Aljošę Matkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 73. minucie Akinkunmi Amoo został zmieniony przez Aziza Outtarę, co miało wzmocnić zespół Hammarby. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Roberta Gojaniego na Samuela Holmena. Drużyna Hammarby ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 81. minucie na listę strzelców wpisał się Jacob Ondrejka. Bramka padła po podaniu Marokhy'ego Ndione'a. Na pięć minut przed zakończeniem starcia w jedenastce Elfsborg doszło do zmiany. Sveinn Guðjohnsen wszedł za Frederika Holsta. Niedługo później Aljoša Matko wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hammarby, strzelając gola w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania pojedynku. Przy strzeleniu gola pomógł Mohanad Jeahze. W piątej minucie doliczonego czasu pojedynku bramkę wyrównującą zdobył z karnego Abdul Khalili. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga zespołu Hammarby w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Drużyna Elfsborg zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze Elfsborg dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. 29 sierpnia zespół Hammarby zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Malmö FF. Tego samego dnia Kalmar FF będzie gościć zespół Elfsborg.