Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 69 spotkań zespół Young Boys Berno wygrał 39 razy i zanotował 21 porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy Sionu otworzyli wynik. W ósmej minucie Roberts Uldrikis dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy zdobyciu bramki asystował Mickaël Facchinetti. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Michel Aebischer. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Gianluca Gaudino. Niedługo później Jean Nsamé wywołał eksplozję radości wśród kibiców Young Boys Berno, strzelając kolejnego gola w 22. minucie starcia. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem zdobytych bramek. Bramka padła po podaniu Michela Aebischera. W 29. minucie Xavier Laglais został zmieniony przez Jeana Ruiza. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł wyrównujący gol w tym spotkaniu. W 49. minucie bramkę wyrównującą zdobył Birama Ndoye. Asystę przy golu zaliczył Ermir Lenjani. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 56. minucie wynik ustalił Christian Fassnacht. W zdobyciu bramki pomógł Jean Nsamé. Niedługo później trener Young Boys Berno postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Guillaume'a Hoaraua wszedł Jordan Lotomba, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Young Boys Berno utrzymać prowadzenie. Trener Sionu postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Pajtima Kasamiego i na pole gry wprowadził napastnika Jareda Khasę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 76. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i dwie drużynie przeciwnej. W 77. minucie Alexandre Song został zmieniony przez Seydou Doumbię, co miało wzmocnić zespół Sionu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gianlucę Gaudina na Feliksa Mambimbiego w 90. minucie oraz Christiana Fassnachta na Nicolasa Bürgya w tej samej minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-2. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Young Boys Berno, a zawodnikom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 6 października jedenastka Sionu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FC Lugano. Tego samego dnia FC Zürich będzie gościć drużynę Young Boys Berno.