Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 64 spotkania jedenastka Grasshoppersu wygrała 34 razy i zanotowała 15 porażek oraz 15 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Grasshoppersu w ósmej minucie spotkania, gdy Julien Ngoy zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Grasshoppersu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Cédric Zesiger z jedenastki gości. W 64. minucie Charles Pickel zastąpił Samira Ramiziego. W 66. minucie w drużynie Grasshoppersu doszło do zmiany. Marko Basic wszedł za Gjelbrima Taipiego. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Grasshoppers: Mersimowi Asllaniemu w 69. i Marcowi Djuricinowi w 73. minucie. Trener Neuchâtel wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Geoffreya Tréanda. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Mustafa Sejmenovic. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. Mimo że jedenastka Neuchâtel nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 61 ataków oddała tylko osiem celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 75. minucie bramkę wyrównującą zdobył Raphaël Nuzzolo. To już czternaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zanotował Samir Ramizi. Po chwili trener Grasshoppersu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł Shani Tarashaj, a murawę opuścił Julien Ngoy. W 83. minucie Afimico Pululu został zmieniony przez Pietra Di Nardo, co miało wzmocnić zespół Neuchâtel. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Djibrila Dianiego na Aimery'ego Pingę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia ukarał kartką Pietra Di Nardo, piłkarza gospodarzy. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy Neuchâtel obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 4 maja drużyna Grasshoppersu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Sankt Gallen 1879. Natomiast 5 maja FC Thun będzie gościć zespół Neuchâtel.