Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 33 mecze zespół Young Boys Berno wygrał 14 razy i zanotował 10 porażek oraz dziewięć remisów. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. W 32. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Lugano Eloge Yao. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Stefanowi Guidottiemu z zespołu gości. Była to 45. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Young Boys Berno. Drugą połowę zespół Lugano rozpoczął w zmienionym składzie, za Franklina Sasere'a wszedł Rangelo Janga. W 60. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Lugano Eloge Yao. W 67. minucie Jefferson został zmieniony przez Daniela Pavlovica. W tej samej minucie w drużynie Lugano doszło do zmiany. Miroslav Czovilo wszedł za Stefana Guidottiego. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Young Boys Berno doszło do zmiany. Michel Aebischer wszedł za Miralema Sulejmaniego. Trener Young Boys Berno wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Marvina Spielmanna. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Nicolas Ngamaleu. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić trzecią bramkę. Między 79. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy Young Boys Berno: Gianluca Gaudino, Jordan Lotomba, Christian Fassnacht, na ich miejsce weszli: Felix Mambimbi, Jordan Lefort, Meschak Elia. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Sandiego Lovrica, Filipa Holendra zajęli: Francisco Rodriguez, Christopher Lungoyi. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej czwartej minucie pojedynku na listę strzelców wpisał się Mohamed Camara. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Marvin Spielmann. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-0. Wyjątkowa nieporadność napastników Lugano była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Lugano przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Young Boys Berno zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Thun. Natomiast w czwartek FC Sankt Gallen 1879 zagra z drużyną Lugano na jej terenie.