Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 66 pojedynków drużyna FC Basel wygrała 42 razy i zanotowała osiem porażek oraz 16 remisów. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy bramkę zdobył Kevin Bua. W 53. minucie sędzia ukarał kartką Kenana Fatkica, zawodnika gości. Drużyna Thun wyrównała wynik meczu. W 67. minucie gola wyrównującego strzelił Simone Rapp. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Miguelowi Castromanowi z Thun. W 72. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Thun Simone Rapp. W 73. minucie Nias Hefti został zmieniony przez Urosa Vasica. W 76. minucie w zespole FC Basel doszło do zmiany. Afimico Pululu wszedł za Arthura Cabrala. W tej samej minucie trener Thun postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Simone Rappa. Na boisko wszedł Saleh Chihadeh, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół FC Basel, zdobywając kolejną bramkę. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania wpakował piłkę do siatki rywali Luca Zuffi. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy FC Basel żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Thun w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 27 października zespół Thun rozegra kolejny mecz w Bernie. Jego przeciwnikiem będzie BSC Young Boys. Tego samego dnia FC Zürich będzie gościć jedenastkę FC Basel.