Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 75 spotkań jedenastka Sankt Gallen wygrała 36 razy i zanotowała 27 porażek oraz 12 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Prawie natychmiast po rozpoczęciu meczu Jérémy Guillemenot wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sankt Gallen, strzelając gola w czwartej minucie spotkania. Asystę przy bramce zaliczył Leonidas Stergiou. Piłkarze Sionu otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 14. minucie wyrównującego gola dla jedenastki Sionu strzelił Anto Grgić. Asystę zanotował Geoffroy Serey. Między 20. a 32. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 34. minucie Boubacar Traorè został zastąpiony przez Euclidesa Cabrala. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 61. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Anto Grgić z Sionu. W 62. minucie w drużynie Sankt Gallen doszło do zmiany. Musah Nuhu wszedł za Tima Staublego. W tej samej minucie trener Sankt Gallen postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Thody Youan, a murawę opuścił Jérémy Guillemenot. Chwilę później trener Sionu postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Biramę Ndoyego wszedł Léo Lacroix, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Sionu utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie Sionu udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie Patrick Luan został zmieniony przez Gaëtana Karlena, co miało wzmocnić zespół Sionu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alessandra Kräuchiego na Borisa Babica w 74. minucie oraz Víctora Ruiza na Salifou Diarrassoubę w tej samej minucie. W 75. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Sionu Léo Lacroix. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sionu w 90. minucie spotkania, gdy Anto Grgić strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Ayouba Abdellaouiego. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-2. Piłkarze Sionu dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy. Już w najbliższą niedzielę zespół Sionu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie FC Basel 1893. Natomiast w środę Servette FC będzie przeciwnikiem drużyny Sankt Gallen w meczu, który odbędzie się w Carouge.