Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 80 razy. Jedenastka Sionu wygrała aż 37 razy, zremisowała 24, a przegrała tylko 19. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Luzern: Marvinowi Schulzowi w 28. i Silvanowi Sidlerowi w 40. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sionu w 42. minucie spotkania, gdy Guillaume Hoarau strzelił pierwszego gola. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Sionu. W 55. minucie sędzia przyznał kartkę Geoffroyowi Sereyowi z Sionu. W 60. minucie Ibrahima Ndiaye został zmieniony przez Nikolę Čumicia. W tej samej minucie w drużynie Luzern doszło do zmiany. Patrick Farkas wszedł za Silvana Sidlera. Trener Luzern postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Marvina Schulza i na pole gry wprowadził napastnika Yvana Aloungę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 68. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Patricka Farkasa z Luzern, a w 76. minucie Nathanaëla Saintiniego z drużyny przeciwnej. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Sionu doszło do zmiany. Théo Berdayes wszedł za Wesleya. W 81. minucie Lorik Emini wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. W 86. minucie kartkę dostał Varol Tasar, piłkarz Luzern. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Luzern przyznał cztery. Obie jedenastki dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Luzern będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Lugano. Tego samego dnia Grasshopper Club Zürich będzie gościć jedenastkę Sionu.