Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 79 spotkań drużyna Sionu wygrała 37 razy i zanotowała 19 porażek oraz 23 remisy. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Marcowi Burchowi z drużyny gości. Była to 29. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W pierwszych minutach drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Varol Tasar. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 56. minucie Gaëtan Karlen został zastąpiony przez Baltazara. W 72. minucie kartką został ukarany Musa Araz, zawodnik Sionu. Chwilę później trener Sionu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Roberts Uldrikis, a murawę opuścił Ivan Martić. W tej samej minucie w zespole Sionu doszło do zmiany. Sandro Theler wszedł za Dennisa Iapichina. A trener Luzern wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lorika Eminiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy. Murawę musiał opuścić Jordy Wehrmann. W 75. minucie Dejan Sorgić został zmieniony przez Yvana Aloungę, a za Varola Tasara wszedł na boisko Lino Lang, co miało wzmocnić drużynę Luzern. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Anta Grgicia na Guy'ego Zocka. W 83. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Baltazara z Sionu, a w 90. minucie Christiana Schweglera z drużyny przeciwnej. Jedenastka Sionu otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W tej samej minucie wynik ustalił Jared Khasa. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Matteo Tosetti. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Zespół Sionu w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Luzern będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bernie. Jej rywalem będzie BSC Young Boys. Tego samego dnia FC Lugano będzie gościć zespół Sionu.