Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 41 starć drużyna Sionu wygrała 17 razy i zanotowała 13 porażek oraz 11 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między piątą a 38. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Sionu i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Lugano wyszła w zmienionym składzie, za Oliviera Custodio wszedł Miroslav Czovilo. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Lugano: Fabiowi Dapreli w 54. i Numie Lavanchy w 59. minucie. W 64. minucie za Siyara Doldura wszedł Luca Clemenza. W tej samej minucie trener Lugano postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Joaquín Ardaiz, a murawę opuścił Alexander Gerndt. Między 64. a 72. minutą, boisko opuścili zawodnicy Sionu: Gaëtan Karlen, Yamato Wakatsuki, na ich miejsce weszli: Roberts Uldrikis, Geoffroy Serey. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Mattii Bottaniego, Jonathana Sabbatiniego zajęli: Christopher Lungoyi, Roman Macek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sionu w 75. minucie spotkania, gdy Anto Grgić zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. W 85. minucie w drużynie Lugano doszło do zmiany. Mickaël Facchinetti wszedł za Ákosa Kecskésa. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu sędzia przyznał kartkę Sandrowi Thelerowi z jedenastki gospodarzy. Trener Sionu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Edgara Andrégo. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Anto Grgić. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w jedenastce Sionu doszło do zmiany. Léo Lacroix wszedł za Matteo Tosettiego. Wysiłki podejmowane przez drużynę Lugano w końcu przyniosły efekt bramkowy. Cztery minuty później na listę strzelców wpisał się Fabio Daprelà. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter ukarał żółtymi kartkami trzech zawodników gospodarzy. Pokazał im dwie żółte kartki w pierwszej i jedną w drugiej połowie meczu. Piłkarze Lugano dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Oba zespoły wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Lugano będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie BSC Young Boys. Natomiast w sobotę FC Lausanne Sport będzie gościć jedenastkę Sionu.