Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 99 razy. Drużyna FC Basel wygrała aż 45 razy, zremisowała 25, a przegrała tylko 29. Od pierwszych minut drużyna FC Basel zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Grasshoppersu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie arbiter pokazał kartkę Cédricowi Zesigerowi, piłkarzowi gości. Trener Grasshoppersu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gjelbrima Taipiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Nathan. Niedługo później trener FC Basel postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Zdravko Kuzmanović, a murawę opuścił Taulant Xhaka. W 75. minucie Edon Zhegrova został zmieniony przez Valentina Stockera. W 76. minucie Robin Kamber został zmieniony przez Juliena Ngoya, a za Nedima Bajramiego wszedł na boisko Shani Tarashaj, co miało wzmocnić zespół Grasshoppersu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Edera Alvareza-Balantę na Samuele Campa. Na 11 minut przed zakończeniem meczu kartkę otrzymał Albian Ajeti z drużyny gospodarzy. Zespół FC Basel miał 17 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Grasshoppersu. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż 11 celnych strzałów. Drużyna Grasshoppersu zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół FC Basel zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FC Sion. Natomiast 20 kwietnia FC Thun zagra z zespołem Grasshoppersu na jego terenie.