Drużyna Glasgow Rangers bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała pierwsze miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 29 razy. Zespół Glasgow Rangers wygrał aż 25 razy, zremisował dwa, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu zespół Saint Mirren trafił do bramki rywala. W czwartej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Connor Ronan. W 19. minucie arbiter pokazał kartkę Jamesowi Tavernierowi z Glasgow Rangers. Zawodnicy Glasgow Rangers nie poddali się i także strzelili dwa gole jeszcze w pierwszej połowie. W 42. minucie Kemar Roofe wyrównał wynik meczu z karnego. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Glasgow Rangers przyniosły efekt bramkowy. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Alfredo Morelos. Asystę zanotował James Tavernier. W 44. minucie sędzia pokazał kartkę Alfredowi Morelosowi, zawodnikowi gości. W 45. minucie Ethan Erhahon został zastąpiony przez Ryana Flynna. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. W 46. minucie Scott Tanser został zmieniony przez Richarda Taita, co miało wzmocnić zespół Saint Mirren. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alfreda Morelosa na Juniora Sakalę w 69. minucie. Trener Saint Mirren postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Matthew Millara i na pole gry wprowadził napastnika Curtisa Maina, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Glasgow Rangers doszło do zmiany. Scott Nathaniel wszedł za Ianisa Hagiego. Po chwili trener Glasgow Rangers postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Kemara Roofe'a wszedł Nathan Patterson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Glasgow Rangers utrzymać prowadzenie. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Marcus Fraser z jedenastki gospodarzy. Była to 90. minuta spotkania. Piłkarze Saint Mirren obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę drużyna Glasgow Rangers będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Aberdeen FC. Tego samego dnia Motherwell FC będzie gościć drużynę Saint Mirren.