Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna Motherwell zajmowała szóstą, natomiast jedenastka Saint Mirren - siódmą pozycję. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 45 starć zespół Motherwell wygrał 19 razy i zanotował 11 porażek oraz 15 remisów. Jedenastka Motherwell od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. W 27. minucie Juhani Ojala został zastąpiony przez Bevisa Kizito. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Niedługo po przerwie zespół Motherwell trafił do bramki rywala. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Anthony Watt. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Sean Goss. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Motherwell w 52. minucie spotkania, gdy Anthony Watt strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W 65. minucie Kaiyne Woolery został zmieniony przez Marka O'Harę, co miało wzmocnić drużynę Motherwell. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ryana Flynna na Grega Kiltiego. W 71. minucie arbiter pokazał kartkę Kyle'owi McAllisterowi z jedenastki gości. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 74. minucie gola kontaktowego strzelił Eamonn Brophy. Asystę zanotował Connor Ronan. Na 12 minut przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Eamonn Brophy, zawodnik gości. W 78. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Eamonn Brophy z Saint Mirren. W 83. minucie arbiter ukarał kartką Liama Kelly'ego, piłkarza Motherwell. W tej samej minucie trener Motherwell postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Calluma Slattery'ego wszedł Jake Carroll, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Motherwell utrzymać remis. W doliczonej drugiej minucie starcia sędzia przyznał kartkę Seanowi Gossowi z Motherwell. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Przewaga jedenastki Saint Mirren w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Saint Mirren zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Dundee FC. Natomiast w niedzielę Rangers FC zagra z jedenastką Motherwell na jej terenie.