Jedenastka Aberdeen bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 90 meczów jedenastka Aberdeen wygrała 36 razy i zanotowała 30 porażek oraz 24 remisy. Od pierwszych minut drużyna Aberdeen zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Motherwell była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Aberdeen wyszła w zmienionym składzie, za Connora McLennana wszedł Sam Cosgrove. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Motherwell doszło do zmiany. Devante Cole wszedł za Calluma Langa. Niedługo później trener Motherwell postanowił wzmocnić linię pomocy i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Roberta Crawforda. Na boisko wszedł Barry Maguire, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. A kibice Aberdeen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ryana Edmondsona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Curtis Main. W 89. minucie sędzia pokazał kartkę Matty'emu Kennedy'emu z drużyny gości. W 90. minucie Anthony Watt został zmieniony przez Jordana White'a. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Motherwell żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Zespół Motherwell w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Aberdeen zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Saint Johnstone FC. Tego samego dnia Dundee United FC będzie gościć zespół Motherwell.