Zespół Hibernianu bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 meczów zespół Hibernianu wygrał 12 razy i zanotował dziewięć porażek oraz cztery remisy. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Jacksonowi Longridge'owi z jedenastki gospodarzy. Była to 16. minuta meczu. Nagle to piłkarze Livingston otworzyli wynik. W 28. minucie bramkę zdobył Craig Sibbald. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 41. minucie Christian Doidge wyrównał wynik meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Josh Doig. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 57. minucie Jackson Longridge został zastąpiony przez Juliena Serrano. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Livingston postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Alana Forresta wszedł Steve Lawson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. W doliczonym czasie gry w drużynie Livingston doszło do zmiany. Matej Poplatnik wszedł za Jaya Emmanuela-Thomasa. W drugiej połowie nie padły bramki. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Livingston przyznał jedną żółtą. Jedenastka Livingston w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości nie skorzystał ze zmian. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 kwietnia drużyna Livingston będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Celtic Glasgow. Natomiast 11 kwietnia Rangers FC będzie przeciwnikiem jedenastki Hibernianu w meczu, który odbędzie się w Glasgow.