Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu drużyna Saint Mirren trafiła do bramki rywala. W trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Lee Erwin. Asystę zanotował Joe Shaughnessy. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 21. minucie Shane Duffy wyrównał wynik meczu. Asystę przy golu zaliczył Ryan Christie. W 34. minucie sędzia przyznał kartkę Marcusowi Fraserowi z jedenastki gospodarzy. Niedługo później James Forrest wywołał eksplozję radości wśród kibiców Celtic, zdobywając kolejną bramkę w 36. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Ryana Christiego. W 45. minucie kartkę dostał Scott Brown, zawodnik Celtic. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Trener Saint Mirren postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Dylana Connolly'ego. Na boisko wszedł Kyle McAllister, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 66. minucie Patryk Klimala zastąpił Albiana Ajetiego. W 75. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna gości. Na 11 minut przed zakończeniem meczu w zespole Saint Mirren doszło do zmiany. Jonathan Obika wszedł za Juniora Moriasa. Chwilę później trener Celtic postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jamesa Forresta wszedł Jeremie Agyekum, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Odsonne Édouard został zmieniony przez Jules'a Ntchama, co miało wzmocnić zespół Celtic. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sam Foleya na İlkaya Durmuşa. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Saint Mirren: Ethanowi Erhahonowi w 82. i Richardowi Taitowi w 86. minucie. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Saint Mirren, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Celtic będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Livingston FC. Tego samego dnia Dundee United FC będzie gościć zespół Saint Mirren.