Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Callum McGregor wywołał eksplozję radości wśród kibiców Celtic , zdobywając bramkę w 16. minucie starcia. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Jedenastka Livingston wyrównała wynik meczu. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Jon Guthrie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Efe Ambrosemu z Livingston. Była to 35. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 46. minucie Scott Robinson dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy strzeleniu gola asystował Lyndon Dykes. W 62. minucie Greg Taylor został zmieniony przez Jeremie Frimponga. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Livingston doszło do zmiany. Marvin Bartley wszedł za Scotta Robinsona. W 69. minucie arbiter pokazał kartkę Stevenowi Lawlessowi, zawodnikowi gospodarzy. Kibice Celtic nie mogli już doczekać się wprowadzenia Toma Rogicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Mohamed Elyounoussi. Posunięcie trenera było słuszne. Toma Rogicia strzelił wyrównującego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania spotkania. Chwilę później trener Livingston postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Robbie Crawford, a murawę opuścił Steven Lawless. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w drużynie Celtic doszło do zmiany. Leigh Griffiths wszedł za Ryana Christiego. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 89. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Scottowi Brownowi i Marvinowi Bartleyowi. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia bramkę wyrównującą zdobył Tom Rogić. Asystę zanotował Odsonne Édouard. Dwie minuty później w drużynie Livingston doszło do zmiany. Aymen Souda wszedł za Lyndona Dykesa. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Przewaga jedenastki Celtic w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Drużyna Livingston zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Celtic zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Saint Mirren FC. Tego samego dnia Saint Johnstone FC będzie przeciwnikiem drużyny Livingston w meczu, który odbędzie się w Perth.