Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 54 starcia drużyna Heartu wygrała 19 razy i zanotowała 17 porażek oraz 18 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między dziewiątą a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Heartu rozpoczął w zmienionym składzie, za Aidana Keenę wszedł Ryotaro Meshino. A trener Saint Johnstone wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Calluma Hendry'ego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Stevie May. Posunięcie trenera było słuszne. Calluma Hendry'ego zdobył zwycięską bramkę w 74. minucie spotkania. W 66. minucie Sean Clare został zastąpiony przez Uche Ikpeazu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Saint Johnstone w 74. minucie spotkania, gdy Callum Hendry strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Asystę zanotował Matthew Kennedy. W 80. minucie Jason Holt został zmieniony przez Liama Craiga, a za Matthew Kennedy'ego wszedł na boisko David Wotherspoon, co miało wzmocnić jedenastkę Saint Johnstone. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jamiego Walkera na Loïca Damoura. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Aaronowi Hickeyowi z drużyny gospodarzy. Była to 86. minuta pojedynku. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Heartu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Celtic Glasgow. Natomiast 21 grudnia Saint Mirren FC zagra z jedenastką Saint Johnstone na jej terenie.