Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 30 razy. Jedenastka Aberdeen wygrała aż 18 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko osiem. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 45. minucie Gregory Leigh zastąpił Andrewa Considinego. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Aberdeen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jona Gallaghera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Funso-King Ojo. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięskiego gola. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Aberdeen w 53. minucie spotkania, gdy Sam Cosgrove zdobył pierwszą bramkę. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Niall McGinn. W 70. minucie Ross Cunningham został zmieniony przez Adriana Becka, co miało wzmocnić drużynę Hamilton. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ryana Hedgesa na Deana Campbella. Niedługo później trener Hamilton postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł David Moyo, a murawę opuścił George Oakley. W tej samej minucie w zespole Hamilton doszło do zmiany. Marios Ogboe wszedł za Scotta Martina. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Samowi Stubbsowi z Hamilton. Była to 85. minuta starcia. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Hamilton pokazał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. 21 grudnia drużyna Hamilton rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Heart of Midlothian. Tego samego dnia Celtic Glasgow będzie gościć drużynę Aberdeen.